Jeżówka purpurowa (Echinacea purpurea) cieszy się coraz większą popularnością. Nie bez powodu – to jedna z najciekawszych i najbardziej efektownych bylin lata.
Najbardziej pospolite i najłatwiej dostępne są jeżówki nieodmianowe, w kolorze różowym. Są one puste w środku (tzn mają jeden krąg płatków) i są opisane po prostu „Echinacea purpurea” – jeżówka. Są także najtańsze, jeśli kupujemy sadzonki w szkółce czy sklepie ogrodnicznym. Co ważniejsze – można je rozmnażać z nasion własnych roślin, więc stworzenie poletka jeżówkowego jest całkiem proste. Wystarczy zebrać jesienią nasiona z przekwitłych kwiatostanów, przechować w suchym miejscu przez zimę i zasiać na wiosnę. Niestety w pierwszym roku jeszcze nie zakwitną (albo tylko niektóre) i są jeszcze małe, ale późnym latem / jesienią można je przesadzać na docelowe miejsce. W następnym roku już obficie zakwitną.



Odmianą, która może być rozmnażana z nasion jest także Cheyenne Spirit, ale nigdy nie wiadomo jaki kolor będzie miała roślina w następnym pokoleniu – mogą występować w kolorach różowych, białych, a nawet żółtych. Jeśli wykorzystamy nasiona tej odmiany, to efekt będzie przypadkowy.
Z białych jeżówek najczęściej występuje White Swan i Alba. Różnica między nimi jest mało zauważalna. Wydaje mi się, że White Swan jest wyższa od Alby i ma solidniejszą posturę, ale nie mogę potwierdzić na 100%, że jest to podstawowa różnica między odmianami. W każdym razie obydwie odmiany rosną zdrowo, choć w przypadku suszy są mniej odporne od jeżówek różowych. Właśnie –jeżówki to rośliny prerii, zahartowane w trudnych warunkach, ale bardzo wysoka temperatura i susza mogą być dla nich zabójcze.




Najtrudniejszy czas dla jeżówek to czerwiec i początek lipca, kiedy mają młode pąki i zaczynają rozkwitać. Jeśli jest za mało wody, to tracą wigor i zwieszą się do ziemi.
Coraz bardziej popularne są jeżówki w kolorach żółtych, czerwonych i pomarańczowych. Jest coraz więcej odmian, zarówno pustych jak i pełnych, wysokich (nawet 90 cm) i miniaturek.
Warto wiedzieć, że takie wyszukane odmiany to efekt laboratoryjnej pracy in vitro, więc nie da się ich rozmnożyć z nasion. Jeśli chcemy sadzić takie odmiany, to trzeba kupić sadzonki pochodzące z hodowli tych roślin, albo rozmnażać własne rośliny przez podział.
Jeżówki nie są uznawane za byliny krótkowieczne, ale zauważyłam, że po kilku latach (ok. pięciu) zaczynają marnieć i słabiej kwitną. Warto więc co kilka lat robić przegląd jeżówek i na miejsce starych i osłabionych sadzić nowe. Warto także odmładzać starsze rośliny przez podział – najlepiej zaraz po przekwitnieniu, wczesną jesienią.