No i przyszła zima

Niedawno pisałam o roślinach, które warto zostawić do wiosny, bo ładnie wyglądają nawet, gdy są zasuszone. W niedzielę –  trochę niespodziewanie – zawitała zima i już można to sprawdzić.

Rośliny, które ładnie wyglądają późną jesienią i zimą

Można już  zobaczyć, które  byliny trzymają fason i ładnie wyglądają pod śniegiem. Nie sprawdza się np. rdest himalajski (o którym pisałam), bo po pierwszym przymrozku skulił się i jest niewidoczny. Zmarniały też liliowce, pokładły się niepowiązane wysokie astry Marcinki.

Za to jeżówki, perowskie, rozchodniki, czy trawy ładnie trzymają pion i są dekoracyjne, nawet w tonacji biało- czarnej.

Co ciekawe, pomimo, że mam ten ogród czwarty rok (licząc od momentu założenia najstarszej części), to dopiero teraz, pierwszy raz widzę „w realu” ośnieżony ogród. Wcześniej albo mnie nie było całą zimę, albo było tak mało śniegu, że nigdy na niego nie trafiłam. Mamy ogólny, krajowy deficyt śniegu w ostatnich latach, więc ta pogoda jest niemałym zaskoczeniem, tym bardziej, że jest dopiero listopad. Ponieważ jest obawa, że to się może nie powtórzyć i zima będzie słaba– poniżej zimowa galeria bylin.

A tu filmik z mojego ogrodu:

Rozplenice, rozchodniki, jeżówki
Rozchodniki, jeżówki, perowskie
jeżówki, perowskie

 

2 komentarze do “No i przyszła zima”

  1. Roślin pokryte śniegiem i szronem niewątpliwie mają swój urok. Szkoda, że tak jak Pani wspomniała w naszym kraju co raz rzadziej możemy podziwiać takie urocze widoki. Czy w Pani okolicy w tym roku jeszcze popadał śnieg? Czy po zimowym wyglądzie ogrodu nie ma już śladu?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *